Dobieszków - zabawy w błocie
Czwartek, 3 czerwca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Dzienniczek Dr. Jekylla
są różne uzależnienia... ja chyba w 100% jestem uzależniony od poszukiwania odpowiedniej błotnistej powierzchni :)
wczoraj takowa się znalazła na drodze technicznej w miejscu prowadzonych wycinek w Dobieszkowie... Nieco na dół, niekoniecznie można się rozpędzić ale ta śliczna błotnista maź... a potem nie wiadomo jaką metodą wyrosła przede mną wielka śliczna kałuża pełna błotka i innych różności
i najważniejsze nie dało się jej ominąć :) - całkowity brak opcji na taki manewr - więc hopla do SPA :)
wczoraj takowa się znalazła na drodze technicznej w miejscu prowadzonych wycinek w Dobieszkowie... Nieco na dół, niekoniecznie można się rozpędzić ale ta śliczna błotnista maź... a potem nie wiadomo jaką metodą wyrosła przede mną wielka śliczna kałuża pełna błotka i innych różności
i najważniejsze nie dało się jej ominąć :) - całkowity brak opcji na taki manewr - więc hopla do SPA :)