Wpisy archiwalne w kategorii

Mazovia

Dystans całkowity:197.00 km (w terenie 132.00 km; 67.01%)
Czas w ruchu:08:23
Średnia prędkość:23.50 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:195 (104 %)
Maks. tętno średnie:165 (88 %)
Suma kalorii:2800 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:65.67 km i 2h 47m
Więcej statystyk

Pogięlo mnie do końca... pobiłem się z własną głupota

Czwartek, 29 lipca 2010 · Komentarze(4)
Zmodyfikowana trasa na podstawie Mazowii Zgierskiej... prawie 3 tygodnie bez treningu bo nie było jak... psycha siadła... psycha wstała... to co zrobiłem dało ujście nerwom - bo wczoraj ktoś tak mnie wku.... ze mogłem domy przestawiać, i nadwyżce mocy... tak mnie nosiło cały zeszły tydzień, że trzeba było to gdzieś rozprowadzić... a dziś cóż czuje się jak geriatra... już wiem jak jadą kolesie z I ligi... nie wiem co oni jedzą, co oni pija, co robią im trenerzy, masażyści i cały ten anturaż profesjonalnego rajdera ... wiem jedno, już więcej nie zrobię sobie takiego kuku jak wczoraj.

Zajęcia w błotku

Niedziela, 23 maja 2010 · Komentarze(7)
przejechana setka dzień wcześniej tylko mnie podkręciła... tak też wsiadłem na rower i pojechałem...
Pojechałem trochę nową trasą Mazovii. Zanim dojechałem do lasu mijając A2 na środku drogi dwie wielkie kałuże - generalnie wolałem ominąć idąc bokiem bo nie wiadomo co w kałuży spotkać można; wynik, zapadłem się w rozmoczonym gruncie tak po kolana :); gdyby łódzka edycja była wczoraj... to to działo by się całkiem ciekawie, odcinek wzdłuż rzeczki opodal krzaczka, jest całkowicie błotnisty w całej swej rozciągłości, do tego wszystkiego tak się pozmieniało, że zastanawiałem się kilkakrotnie czy aby jestem tu gdzie planowałem być :) ta mała rzeczka za chwil kilka będzie przypominać rzekę małą i całkiem poważną. Ta część przejazdu przyniosła całkiem miłe efekty jeśli chodzi o kąpiele w lokalnym SPA...



(na Mazovi była tam gustowna kładka... właściwie powinno być to co teraz - jedna wąska kłoda; kolejka trwała by z 3h)



Potem do Strykowa, a dalej do Lasu Janinowskiego... Tutaj SPA na całej rozciągłości wzdłuż lasu. Co chwila coś ciekawego mokrego i błotnistego. Wyjazd z lasu też ciekawy, znów błotko, tym razem do kostek :)

Potem pojechałem starą trasą poprzedniej Mazovii... nieco zmodyfikowaną tutaj też błotko na środku zakrętu coś czego nie dało się ominąć. Także wpakowałem się jadąc jakieś 50km/h w wielką łachę błota czyniąc jeden wielki rozbryzg. oczywiście ozdabiając siebie należycie... W Dobieszkowie spodziewałem się, że będzie najgorzej; jednak wszystko wyschło prawie że. Chwilę później mały przelotny deszczyk i do Łagiewnik, jakimiś opłotkami szutrowo-błotnisto-kałóżowatymi :)

Generalnie bardzo miła niedziela spędzona w lokalnym SPA.

stan na dzis :) - reszta odpadła w drodze powrotnej :) tyle zostało, i nadal dobrze się trzyma :)

Mazovia Zgierz (czas jazdy teren)

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · Komentarze(12)
Kategoria Mazovia
Pierwszy start w sezonie:

2010-04-25, Zgierz
Mazovia MTB Marathon, Mega (M3)
dystans: 42 km
prędkość średnia: 18.2 km/h
czas zawodnika: 02:18:49
czas zwycięzcy open: 01:34:09
czas zwycięzcy kat.: 01:39:30
miejsce w open: 418/784
miejsce w kat.: 171/306
rating open: 67.8%, rating kat.: 71.7%



niepełny track