REBA XX - pierwsze wrażenia

Czwartek, 29 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Sprzęt
Jaka Reba XX jest na prawdę? tego nie wie nikt... Ot zależy jak ją sobie ustawimy. Kawałek z serwisu do domu przejechałem na ustawieniach fabrycznych. Obydwie komory 90 psi, tłumienie ustawione w połowie wartości (czyli na 20 kliknięć na 10 kliknięć) i jakoś się jechało... ale bujało zanadto. Blokada skoku też nie do końca blokowała... w domu małe pompowanie z uwzględnieniem wagi i tak na oko 125/120... zupa do brzucha i w drogę....


Na asfalcie fajnie i komfortowo, blokada skoku blokuje w 95% zostaje małe co nieco na większe dziury, których w Łodzi po zimie nie brakuje...
Dotarłem do Łagiewnik, komfort jazdy wysoki (ok przesiadka z Manitou Balck Elite to jak przesiadka z rykszy na mercedesa, ale ta ryksza kiedyś też była mercedesem)...

W Łagiewnikach już zaczyna się coś dziać, jedzie się fajnie, dziury, korzenie kamienie, jakby nieobecne ku zdziwieniu... jedynie coś nie tak z pozycją na rowerze (to się wyjaśniło w połowie drogi w serwisie obniżyli mi siodło :) )... zmiana wysokości siodła i dużo lepiej...

Reba pracuje bardzo płynnie, tłumienie odbicia i dobicia jest bardzo milutkie, zapominam że jest, że coś mam po drodze... po prostu jadę.

Blokada skoku. Sensownie rozwiązane ustrojstwo, rzeczywiście długopis działa super. Klik i blokujemy, klik o odblokowujemy. Super na podjazdach, żadnego naciągania, schylania się ect... klik i już... duża efektywność.

jedyne wrry że MachMaker od XX nie pasuje do X-9 co powoduje że na pulpicie robi się ciasno... ale nie jest źle, na Mazowi widziałem faceta który miał 4 liczniki (chyba każdy mierzył co innego hehe)...

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jazyc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]